Forum www.coaaldalie.fora.pl
Śmierć będzie dla ciebie początkiem nowego życia...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Pokój Veronique
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.coaaldalie.fora.pl Strona Główna -> Pokoje
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kayleight
Administrator



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znienacka

PostWysłany: Nie 12:26, 30 Mar 2008    Temat postu: Pokój Veronique

Przez piękne, bogato zdobione drzwi wchodzisz do pokoju z złotą tabliczką, na której srebrnymi literami, bogatymi w różne zawijasy jest napisane.
Pokój Veronique
Stając w progu można zobaczyć, ładny pokój z jednym oknem, po prawej stronie jest kominek, na środku podłogi leży duży dywan w kolorze czerwieni.
Łóżko stoi przy oknie. Łoże jest duże, dwuosobowe z baldachimem.

//Proszę twój pokój, będziesz chciała jeszcze kogoś to go przyjmij, drugie łóżko się dostawi. Możesz robić co chcesz//


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronique
Test



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Twojej szafy

PostWysłany: Nie 13:23, 30 Mar 2008    Temat postu:

Do pokoju wślizgnęła się niespodziewanie.. Kojbrów nie miała wiele - zaledwie dwie walizki.. Taszcząc je ze sobą skierowała się w stronę łoża, musiała je wypróbować, to takie małe jej zboczenie.. Usiadła zmęczona, rozłożyła się wygodnie a gestem ręki drzwi zamknęła.. I została sama w swym pokoiku.. Chwilę odpoczęła, wstała jednak by walizy rozpakować a ciuchy uporządkować w szafkach. Zajęło jej to dłuższą chwilę - a z pokoju dobiegała jeno muzyka.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kayleight
Administrator



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znienacka

PostWysłany: Nie 13:38, 30 Mar 2008    Temat postu:

Kay nie mógł się powstrzymać aby do niej nie zajrzeć. Wprawdzie nie wszedł przez okno, a tylko uchylił drzwi, podglądał ją przez pewien czas, a gdy znikła mu z oczy, musiał bardziej uchylić drzwi, a te nagle zaskrzypiały. Kay wszedł do środka i mruknął.
-Mam nadzieję, że nie przeszkadzam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronique
Test



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Twojej szafy

PostWysłany: Nie 13:56, 30 Mar 2008    Temat postu:

- Ależ oczywiście, że przeszkadzasz..
Schylona była a więc jeno głowę uniosła by na niego spojrzeć ukazując przy tym swój okropny i paskudny uśmieszek.. Wyprostowała się i zbliżyła do krzesła gdzie jegomość swą usadziła.. Tak, ubrana była skąpo - nie wstydziła się.
- Wchodź.. A specjalnie uchyliłam okno..
Pokręciła głową patrząc na wampira..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kayleight
Administrator



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znienacka

PostWysłany: Nie 14:02, 30 Mar 2008    Temat postu:

-Przepraszam, że przez okno nie wszedłem ale wiesz drzwiami łatwiej
Powiedziawszy to usiadł na najbliższym krześle i spojrzał na nią z uśmieszkiem.
-Podoba ci się? A może lepiej ściany na inny kolor przemalować na przykład na róż?
Rzekł z szyderczym uśmiechem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronique
Test



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Twojej szafy

PostWysłany: Nie 14:06, 30 Mar 2008    Temat postu:

- Róż? Apf..
Prychnęła pod nosem.. Co zrobiła później? Ano zarechotała paskudnie.. Wolała bardziej rzucające się w oczy kolory - takie np. jak kolor jego oczu..
- Parę zmian bym zrobiła.. Za wielkie to łoże, jeszcze się zgubię..
Spojrzała na baldachim i na pościel karmazynową.. Wargę dolną zagryzła


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kayleight
Administrator



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znienacka

PostWysłany: Nie 14:08, 30 Mar 2008    Temat postu:

-Zgubisz się? To ja cię odnajdę.
Zażartował, a następnie mruknął coś pod nosem i wykonał dziwny gest, łóżko zmieniło sie i było teraz nieco węższe.
-Może być?
Zapytał i popatrzył na pościel.
-Jaki kolor pościeli byś chciała mieć?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronique
Test



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Twojej szafy

PostWysłany: Nie 14:12, 30 Mar 2008    Temat postu:

Spojrzała na jego sztuczkę, usta otwarła - udała, że jej to zaimponowało.. Jakaż ona okropna..
- W to nie wątpię kochany..
Odparła, rzecz jasna na myśli miała to iż ją w łożu odnajdzie zawsze.. Wargę mocniej przygryzła zastanawiając się jaki to kolor pragnie mieć pościeli..
- Zawsze marzyłam o takiej szeleszczącej acz niezwykle delikatnej.. A kolor? To oczywiście szkarłat..
Odparła kiwnąwszy głową - tak, dobrze wybrała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kayleight
Administrator



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znienacka

PostWysłany: Nie 14:20, 30 Mar 2008    Temat postu:

Popatrzył na nią, wiedział, że udawała zachwyt.
-Oczywiście pościel ci zmienię.
I rzeczywiście zmienił, jednak nie na szkarłat, ale na strasznie mocny róż.
-Ups, chyba coś mi nie wyszło, ale szeleszcząca jest.
Powiedział jakby czytał w jej myślach.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronique
Test



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Twojej szafy

PostWysłany: Nie 14:23, 30 Mar 2008    Temat postu:

Teraz to usta otwarła - przerażona tym, co widzi.. Miała w tym spać? Niedoczekanie..
- Nie będę w tym spała..
Oburzyła się i spojrzała na niego z wyrzutem..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kayleight
Administrator



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znienacka

PostWysłany: Nie 14:25, 30 Mar 2008    Temat postu:

Podniósł do góry brwi, był zadowolony.
-Chcesz to zawsze możesz przyjść do mnie.
Zażartował, a następnie nie chętnie zmienił kolor pościeli na taki jaki chciała mieć.
-Ale to, ze ci zmieniłem nie oznacza, ze moja propozycja spania u mnie, jest nieaktualna.
Mrugnął wesoło i popatrzył na nią z uśmieszkiem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronique
Test



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Twojej szafy

PostWysłany: Nie 14:30, 30 Mar 2008    Temat postu:

- Trzeba będzie pozbyć się Twojego współlokatora.. Widzisz, temu chciałam pokój sama.. Jeszcze bym wybrała jakiegoś samca i byłbyś zazdrosny..
Jak ona kochała go denerwować, takie poświęcenia robiła - wszystko dla niego.. Już nawet nie zwracała uwagi na pościel


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kayleight
Administrator



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znienacka

PostWysłany: Nie 14:35, 30 Mar 2008    Temat postu:

-Tak byłbym strasznie zazdrosny, tego twojego współlokatora, to ja bym wyrzucił stad zanim by jeszcze zdążył się rozgościć.
Powiedział uśmiechając się i opierając o krzesło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Veronique
Test



Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Twojej szafy

PostWysłany: Nie 14:38, 30 Mar 2008    Temat postu:

- Wiedziałam.. Przejrzałam Cię, wiesz?
Wstała i do okna podeszła by zasłonić zasłoną okiennice. Uczyniła to z wielkim wysiłkiem. Następnie udała się w kierunku łoża, musiała usłyszeć tę szeleszczącą pościel - gdy ją zgniotła dłonią dobiegł ten cudowny dźwięk.. Uśmiechnęła się i wróciła na krzesło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kayleight
Administrator



Dołączył: 17 Mar 2008
Posty: 292
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: znienacka

PostWysłany: Nie 14:41, 30 Mar 2008    Temat postu:

-Tak ty zawsze umiesz każdego przejrzeć. Nikt nie ucieknie tobie i twojemu spojrzeniu
Powiedział uśmiechając się i patrząc na nią z zainteresowaniem.
-Wygodne łóżko?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.coaaldalie.fora.pl Strona Główna -> Pokoje Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 9, 10, 11  Następny
Strona 1 z 11

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin